Prater

   Mam dla Was kolejny post z Wiednia. Tym razem Prater, wesołe miasteczko w którym można na chwilę zapomnieć że jest się dorosłym. :) Po całodziennych spacerach nie miałam już mocy bawić się na całego, ale postaram się przybliżyć chociaż w niewielkim stopniu atmosferę miejsca. 
   Mój outfit na tę okazję to legginsy imitujące skórę, shirt i platformy w pasujących kolorach, żeby było weselej pobawiłam się trochę zdjęciami. Mam nadzieję, że nie przesadziłam...
Było mi dość wygodnie, a jaki efekt wizualny proszę oceńcie sami. Pa!






   I have for you next post from Vienna. This time Prater, lunapark where you can forget for one moment, that you are grow up. :) After all day walk I had no more power to have fun fully, but I try to show you just a little bit atmosphere of this place. 
   My outfit for this ocasion were leggins leather imitation, shirt and platforms in matching colors, and to make it more fun I played a little bit with pictures. I hope I didn't overdose...
I felt quite comfortable, and the visual effect you can assess yourself ;) Ciao!

shirt - Tally Weijl

leggins - Merilyn

platforms - Bata

necklace - C&A

bag - Accesorize

I jeszcze szybka opinia - chińska restauracja, wydała nam się bardzo sympatyczna, zasiedliśmy wygłodniali i niestety rozczarowanie, o ile mój kurczak na słodko był niczego sobie, to druga porcja, makaron i kaczka, wyglądająca nader smakowicie, niestety nie do zjedzenia (na maksa przesolone). Kucharz nie był chyba przyzwyczajony do krytyki bo nawet nie chciał słuchać. No cóż, obiecałam mu antyrelkamę gratis! ;) 
Miejsce bardzo miłe, obsługa nie koniecznie... czuję się trochę jak Magda Gessler... :P 
I na koniec powinnam powiedzieć - tak mi przykro, nie polecam.



And short opinion - chinease restaurant, was looking very nice, so we stayed hungry as hell and unfortunately - dissapointment. My chicken was quite good, but the other portion - pasta and duck, looking amazing, but was uneatable (maximum salty). I think the chef was not used to hear some critique, because he wasn't even listening. Well, I promised him antycomercial after all :P
Place very nice, but service not necessarily... I feel a little bit like Gordon Ramsey... :P 
And in the end I should say - I'm so sorry, I don't recommend.