Dawno, dawno temu, jeszcze przed korona wirusem...
Miejmy nadzieję, ze ten cyrk się kiedyś skończy. Wtedy polecam Wam jako cel podróży - Rumunię.
Niedoceniony kraj pięknych gór, cudownego morza i pełen skrajności sam w sobie. Tylu dziwnych niespodzianek nie miałam na żadnej innej urlopowej wyprawie.